Przedwakacyjne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki

Czerwcowe, przedwakacyjne spotkanie DKK przeniosło klubowiczów do Meksyku, za sprawą książki Beaty Kowalik "No pasa nada! Nic się nie dzieje".

Głównym motywem omawianej pozycji jest ukazanie sytuacji społecznej kobiet żyjących współcześnie w Meksyku. "No pasa nada!" to zbiór relacji zwykłych kobiet, które przeplatane są opowieściami o szamankach, aktywistkach, lesbijkach, prostytutkach i opisami historii, kultury i tradycji Indian. Specyfika Meksyku sprzyjała powstaniu wizerunku "macho", czyli osoby agresywnej, impulsywnej, irytującej, powierzchownej i niestałej. Większość kobiet mówi o przemocy jakiej doświadczyły przede wszystkim od mężczyzn. Ich narracja nacechowana jest cierpieniem, poniżeniem, smutkiem, bezsilnością.

Przeciwwagą dla tych tragicznych życiorysów jest intrygujący opis kultury Indian Zapotec, w której największym szacunkiem cieszą się muxes. Muxes są biologicznymi mężczyznami, ale postrzegają siebie i są społecznie odbierani, nie jako kobiety, lecz właśnie jako muxes. Dla Zapoteków stanowią oni trzecią płeć, akceptowaną i uznawaną.

Beata Kowali stara się ukazać Meksyk z odmiennych punktów widzenia. Jednak po przeczytaniu książki utrwala nam się obraz kraju skorumpowanego, nieskutecznie mierzącego się z falą przemocy, narażonego na eksploatację indiańskich terenów przez obce kraje, sprzyjającemu degradacji przyrody.

I choć po przeczytaniu "No pasa nada" odczuwamy przygnębienie, to jednak warto przeczytać pozycję, by poznać inną kulturę i wtopić się w życie innych ludzi.