Listopadowe spotkanie DKK dla dorosłych

Opowiadania Joe Hilla zawarte w tomie zatytułowanym "Gaz do dechy" podejmują różnorodną tematykę i trudno określić je gatunkowo. Wydaje się, że trafnie byłoby zaklasyfikować historie napisane przez Hilla jako opowiadania grozy. W wielu z nich mamy elementy tajemniczości, starych budowli, śmierci, szaleństwa, fantastycznych i demonicznych postaci oraz zdarzeń. Można zauważyć, a zresztą sam autor stwierdza w "Notkach o opowiadaniach", że czerpie pomysły i tematy z innych dzieł literackich oraz filmów. Znakomicie to widać w opowiadaniu "Faun", gdzie mamy nawiązanie do "Grzmotu" R. Bradbury'ego, "Opowieści z Narnii" C.S. Lewisa i "Alicji w Krainie Czarów" L. Carrolla. Ten kolaż utworów tworzy nowe treści i znaczenia, które nadają oryginalności.

Czytając opowiadania Hilla oczekujemy, że wzbudzą one w nas strach, grozę, przerażenie, trwogę ale w rzeczywistości niektóre z nich bardziej można określić jako typowo obyczajowe. Jednak po głębszej refleksji, dostrzegamy w nich ogrom zła. I niekoniecznie jego powodem są upiory, zombie, wilki czy inne fantastyczne stworzenia, ale przede wszystkim ludzie. Bezwzględni, psychopatyczni, szaleni, bez uczuć potrafiący swoim postępowaniem budzić niepokój i odrazę. Joe Hill długo pracował, by osiągnąć tak dobry poziom pisarstwa. Jeśli chcesz się o tym przekonać przeczytaj "Gaz do dechy".