Miljenko Jergović*//*"Ruta Tannenbaum"

10 lutego na spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki omawialiśmy powieść Ruta Tannenbaum [wyd. Czarne ] autorstwa Miljenko Jergovicia.
Miljenko Jergović urodzony w Sarajewie, obecnie uznawany jest za jednego z najwybitniejszych pisarzy chorwackich, jego proza i poezja tłumaczona jest na wiele języków. Miljenko Jergović jest laureatem kilkunastu nagród bośniackich i chorwackich, Nagrody im. E.M. Remarque'a i Premio Napoli. Za powieść "Ruta Tannenbaum" został w roku 2007 uhonorowany Nagrodą im. Mešy Selimovicia za najlepszą powieść z obszaru Bośni i Hercegowiny, Serbii, Chorwacji i Czarnogóry.
Jeden z uczestników spotkania swoją wypowiedź zaczyna słowami: "Nie ma co się ekscytować, to fikcja", po czym dodaje: "Podróżowałem po świecie, poznałem Chorwatów, Jugosłowian, Serbów, jadłem z nimi i zaznałem ich gościnności", czym chce nas zapewnić, że tamten świat nie wyglądał tak ohydnie.
Jergović ukazuje nam świat dotkliwie mroczny, świat w którym trudno znaleźć bohatera pozytywnego, świat knajp w których przesiadują nieogoleni złoczyńcy, świat brudny i niebezpieczny, świat w którym dobra jest tyle "ile szafranu w kaszy biedaka", czasy niepewne, czasy które mają się zmienić... a zło ma przybrać inną formę, na którą nikt nie będzie gotowy.
Powieść Jergovicia ma swoje niebywałe tempo. Jergović rozpoczyna onirycznie, poetycko, księżniczka z ulicy Gundlicia znika, w realnym świecie pozostawia nam jedynie swoją prawą stopę, wyrusza w podróż. Możemy podążać za śladem i odpowiedzieć na pytanie "gdzież się ukryła prawa stopa Ruty?". Tropić...
Pociągi u Jergovicia nie kierują się do Indii, tytułowa Ruta Tannenbaum, zuchwała dziewczynka, odkrycie przedwojennej chorwackiej sceny teatralnej, druga Shirley Temple, swój ostatni występ rozegra dla dwuosobowej publiczności, bez opaski z gwiazdą Dawida. Ojciec Ruty, wylicza swoje 27 strachów, wieczorami odgrywa swój własny spektakl jako Emil Kresevljak, ostatecznie zapragnie jedynie, by nikt nie widział, że on - ojciec słynnej Ruty - ginie jako Żyd. Amalia, opiekunka Ruty - dzięki której dziewczynka zostaje odkryta dla teatru, dzięki której Ruta doświadcza małych radości - traktowana jest przez matkę Ruty jak wariatka. Radoslav Morinj jedyny na pozór pozytywny bohater, w momencie próby wybiera morderstwo. Losy bohaterów w powieści Jergovicia, przypominają nam wniosek płynący z opowiadań Tadeusza Borowskiego, ludzie w warunkach totalitarnych mogą przetrwać jedynie kosztem innych ludzi, a każdy system totalitarny doprowadza do degradacji człowieczeństwa.
Mówi się, że Ruta Tannenbaum to opowieść o Europie, o której tak przekonująco napisał Andrzej Stasiuk w książce Jadąc do Babadag, kreśląc obraz Europy współczesnej, a jednocześnie tak bardzo odległej. Jergović precyzyjnie ukazuje nam społeczeństwo tuż przed narodzeniem się Niezależnego Państwa Chorwackiego, społeczeństwo skłócone, podzielone, w którym najważniejszy jest prestiż, nazwisko, narodowość i wyznanie. Poznając kolejne wydarzenia z życia rodziny Tannenbaumów, śledzimy równocześnie to, co w tym samym czasie dzieje się w Europie: zamach na króla Aleksandra, Anschluss, inwazja na Polskę. Ruta Tannenbaum to powieść o upadku społeczeństwa, o Bałkanach i Europie pod koniec XX wieku, o tym jak złudne i pozorne jest rozumienie różnic kulturowych i religijnych, o agresji i nietolerancji, uprzedzeniach i skrywanej nienawiści, o niepewności - kim się jest, a kim się dotąd było.
Pamiętam jak w roku 2009, w 70 rocznicę wybuchu II wojny światowej, telewizja przeprowadziła sondaż wśród Rosjan i Amerykanów, na temat wiedzy o tym tragicznym wydarzeniu, już po pierwszych odpowiedziach, czerwony z oburzenia prezenter, krzyczał: "Zaczęło się w Polsce". Czytając powieść chorwackiego autora zdałem sobie sprawę jak mało wiem i wiemy o historii geograficznie bliskich nam Bałkanów. Zdałem sobie sprawę, że zmierzamy do czasów w których internet zastąpi nam naszą pamięć, że internet będzie uzupełniał nasz brak wiedzy np. o rozpadzie Jugosławii,o wojnie domowej w latach 1992-95. Zdałem sobie sprawę, że niebawem nasza pamięć będzie policzalna jedynie w gigabajtach...
Na kolejnym spotkaniu, które odbędzie się 17 marca o godzinie siedemnastej, omawiać będziemy powieść Marishy Pessl "Wybrane zagadnienia z fizyki katastrof".
Andrzej Noga

