Dkk: Spotkanie DYSKUSYJNEGO KLUBU KSIAŻKI

17 listopada 2007 roku odbyło się kolejne spotkanie DYSKUSYJNEGO KLUBU KSIAŻKI, w ramach którego została omówiona książka Janusza Głowackiego pt."Z głowy"
W naszym klubie często zdarza się , że oponie dotyczące dyskutowanej pozycji są odmienne. I tym razem wśród uczestników nastąpił podział na zwolenników i umiarkowanych przeciwników książki Głowackiego. Tym pierwszym podobała się forma wypowiedzi autora, obfitująca w błyskotliwe żarty zaprawione to nutką ironii, to nutką sarkazmu. Poszczególne fabularyzowane miniatury świadczą o tym, że Głowacki jest wnikliwym obserwatorem i potrafi z dystansem podejść do przeżytych sytuacji oraz jawnie i szczerze ujawnić swoje poglądy. Umiarkowanym przeciwnikom nie spodobał się klimat opisywanego przez Głowackiego środowiska artystów. Za dużo alkoholu, za duże rozluźnienie obyczajowości, a zachowań tych bynajmniej nie usprawiedliwia sztuka
Oto fragmenty opinii klubowiczów:
EWA: "Niby uśmiech Giocondy - a za nią schowany alkohol, sex i rozpusta. Całe szczęście , że okraszone sporą dozą autoironii i humoru"
Ola: "Jest jaki jest ... szczery do bólu"
Janusz: "Bystry obserwator życia,. (...) który radzi sobie mimo przeciwności losu. W książce wiele humoru i satyry choć rażą pewne wulgaryzmy, bez których książka nic by nie straciła"
Opra: GS


